Skarby, te prawdziwe i te wyśnione

Każdy z nas jest (lub tylko był) dzieckiem i marzy o jakimkolwiek skarbie. Pamiętam ,,Treasure Island” R.L.Stevensona czy inne opowieści o zaginionych gdzieś artefaktach. Co nas tak pociąga w chęci znalezienia niezwykłych cacuszek? Myślę, że przede wszystkim związana z nimi jakaś tajemnica. I samo odkrywanie jako przygoda, przeżycie magicznych historii …

Jedenaste – nie porównuj

Żyjemy w czasach, kiedy to rzeczy widzialne, a nie cechy charakteru i zasady etyki stają się pożądane i mają określać naszą wartość. Nie byłoby to aż tak straszne, gdyby nie stało w w parze z maniakalnym kontrastowaniem tego z sytuacją innych ludzi. Udręka ciągłego podpatrywania czy ci inni nie mają …

Niedzielne wypady

W to zaiste piękne popołudnie siadam przed laptopem i przelewam dla Was moje post-weekendowe obserwacje. Udali my się – tzn. ja plus przyjaciele na wycieczkę ,,za miasto”. Było jak zwykle interesująco – odkrywanie czegoś nowego dla oka jest prawie zawsze inspirujące, dodając do tego jeszcze zadowolone z życia postacie – …

Liczyć na siebie

Spaceruję wieczorowo peryferyjną ulicą prowincjalnego miasteczka. Zza płotu jednej z posesji wystają gałęzie pełne dorodnych jabłek. Przystaję. Zastanawiam się. Jak spod ziemi wyrasta przy mnie staruszka. – Proszę się częstować. I tak nie ma kto ich zrywać. Po chwili usatysfakcjonowany ich smakiem słucham krótkiej historii miłej pani. Została sama, na …

Amy, co nie miała wyobraźni

Impulsem do napisania niniejszego felietonu było zdanie z opowiadania Josepha Conrada ,,Amy Foster”. Autor krótko określa główną bohaterkę – ,,bezwład umysłu, który powinien na zawsze zabezpieczyć ją przed wszelkimi niespodziankami wyobraźni”. Zdanie troszeczkę obraźliwe, gdyby dziś publicznie wyrazić o kimś podobną opinię, pewnie uznano by to co najmniej za brak …

Herbert cz.1

Tym razem nie będzie to recenzja książki. Przeczytałem pierwszy tom biografii Zbigniewa Herberta autorstwa Andrzeja Franaszka. Zajęło mi to trochę czasu, to w końcu ponad 800 stron. Lektura trudna, ponieważ dotyka nie tylko osobistego życia genialnego poety, ale przede wszystkim motywów powstawania jego bogatej twórczości, nie za łatwej i fascynującej. …

Jak podzieliłem siebie

Ktokolwiek z Was, moi drodzy, znalazł trochę czasu na moje teksty, pewnie zauważył, że rzeczywistość idealizuję i samorodnie filozofuję. To zresztą nieważne, jestem tylko sobą. Przykładam za to duże znaczenie dla słów i języka porozumiewania się. W końcu każde z nich coś oznacza. Po felietonie o samotności pytano mnie o …

Trochę o jedzeniu

Wszyscy lubimy jeść, smacznie i zdrowo, ale nie zawsze da się to połączyć. Z roku na rok obserwuję wzmożone zainteresowanie tym, co jemy. Polacy pokochali gotowanie, co dobrze wróży na przyszłość. Lata temu trafiła do mnie mała książeczka ,,Ojca Grande przepisy na zdrowe życie”. Zakonnik podzielił się w niej swoimi …

Samotność

Słuchając na TVP Kultura Koncertu Laureatów I Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego na Instrumentach Historycznych doświadczyłem jakiejś tęsknoty, smutku, może również melancholii. Zmierzyłem się z tymi emocjami i powstał krótki utwór. Liczę, że nie ocenicie mnie zbyt surowo za tę próbę poezji. <<Rozstana dusza>> niedostępna jak hadal nieludzko rozszczepiona milcząca jak ulice …

Obgadywanie – dość!

Przez kilka tygodni chodziłem jak lew w klatce. Moja przyjaciółka zarzuciła nam wspólnie, że podczas jednego ze spotkań obgadywaliśmy dawnego kolegę. Nie mogłem się z tym pogodzić. To straszne słowo i ja postawieni razem. Wydawało mi się to niemożliwe, chciałem to ,,uniewinnić”, usprawiedliwić w jakiś sposób nasze zachowanie. Im więcej …